No bo tak – stworzyłem (jak to brzmi!) kolejny wpis, kliknąłem jak admin przykazał „publikuj”, a tu… kiszka. Brak. Nie ma. Wchodzę na stronę – zalogowany, niezalogowany, wsio rawno – i pokazuje się wpis wczorajszy, a dzisiejszego nie ma. A całkiem był długi – nie będę go przecież pisał od nowa.
😦