Czas sie kończy! Na razie mamy trzy uczestniczki: limeryki przysłały Kinio, Suzet i Matsa. Jury konkursu zdradzi tylko, że jeden z limeryków Matsy jest na razie absolutnym faworytem – finezja i pomysłowość na szóstkę! :))
Puchatek czeka jeszcze do soboty wieczorem – a potem ogłasza wyniki. A ta czekolada to naprawdę jest dobra 🙂
Na zachętę – limeryk Mistrza: Antoni Marianowicz, tłumaczenie z angielskiego (autor nieznany).
Był pewien artysta pod Coethen
z wyrytym na dupie bukietem.
Kształt jego zdumiewał,
barw dobór – olśniewał,
lecz zapach, niestety, był nie ten.
;)))
Puchatek