Muszę to napisać. No muszę. Tak, jak pisałem wcześniej: to, że Piłka dostała się na Cambridge – ani nawet to, że przyznano jej stuprocentowe stypendium – nie oznaczało jeszcze na pewno, że będzie mogła zacząć tam studia. Przyjęcia na brytyjskie uczelnie są bowiem warunkowe, mają formę „oferty”: chcemy cię, jesteś dobry, dajemy ci stypendium – ale pod warunkiem, że na A-levels dostaniesz co najmniej takie to a takie oceny.
Oceny z A-levels są zawsze trzy. Różne uczelnie – i różne ich wydziały – mają różne „wymagania”. Do słabszych wystarczy mieć np. jedno A i dwa B (czyli piątkę i dwie czwórki). Albo trzy razy B. Czasami nawet niżej. Najlepsze wymagają samych A. Cambridge – w każdym razie na ten wydział, na który Piłka się dostała – wymaga ocen co najmniej A*, A, A. Po naszemu – CO NAJMNIEJ szóstka i dwie piątki.
Więc niezależnie od przyjęcia i przyznanego stypendium wystarczyłoby, żeby nie udało jej się dostać jednej A*, albo żeby na JEDNYM egzaminie powinęła jej się noga i dostałaby B (które przecież samo w sobie jest dobrą oceną!), żeby nic z tego nie wyszło.
Dziś rano ogłoszono oficjalne wyniki A-levels, czyli brytyjskich matur, które pisała Piłka. No i co Wam będę mówić: trzy razy A*. I w każdym przypadku WYSOKO powyżej progu punktowego wymaganego na A*.
A najśmieszniej, że rano, jeszcze zanim dostała oficjalne powiadomienie o ocenach z komisji egzaminacyjnej, dostała maila z Trinity College z potwierdzeniem, że od dziś oficjalnie jest ich studentką, że zapraszają ją od 1 października (na początek „Freshers Week„!), i że w przyszłym tygodniu skontaktuje się z nią wykładowca, który będzie jej tutorem.
No kurczę – przynajmniej dziećmi mogę się chwalić!

Wow,gratulacje i powodzenia dla Pilki:)
PolubieniePolubienie
Gratulacje najszczersze.
Podziwiam. 🙂 )
I w sumie lubię podziwiać własne dzieci. Że takie toto znasz od przed-kołyski, a tu okazuje się super-kobieta czy super-facet, na miarę jakiej człowiek sam by nie wymyślił. I rzeczywiście myślisz, że sky is the limit. Albo i nie 😉
PolubieniePolubienie
Ja też gratuluję 🙂 Powiem Ci, że na fali tej beki, która mamy w mediach z Summer School z Oxfordu, TWOJA córa zgarnia całą pulę. Jest niesamowita! U mnie też jedno dziecko (przynajmniej jedno) MA podobny plan na studia i zawsze uważnie obserwują jak WAM się to wszystko wspaniale udaje!
PolubieniePolubienie
Gratulacje! I powodzenia! 🙂
PolubieniePolubienie
Gratulacje, podziwiam i życzę dalszych sukcesów.
PolubieniePolubienie
Gratulacje, jest wielka, super.
PolubieniePolubienie