A już było tak blisko… A już się wydawało, że tym razem się uda. Że jeszcze na dniach wpłyną ostatnie pieniądze, które w tym roku wpłynąć miały – i w ten sposób grudzień (a tym samym cały rok 2017) zamknie się na plusie.
No i właśnie przyszedł rachunek za gaz. I – jak mawiali starożytni – zipa dumna.