Z Pąwiąsząwaniem Urorurodziurodzin*

Dwudziesty piąty lipca. Wiecie, ilu niesamowitych ludzi urodziło się dwudziestego piątego lipca? Na przykład ks. Adam Boniecki. Albo Rosalind Franklin, biolog, współodkrywczyni podwójnej helisy DNA. Alfons I Zdobywca, król Portugalii (XII wiek). Kazimierz Odnowiciel. Anne Applebaum. Charlie Harper, kapitalny gitarzysta grupy UK Subs. I ja. Niezły zestaw…

Dużo muzyki chodziło mi dziś urodzinowo po głowie… Ale gdybym miał wybrać jedną rzecz właśnie na dziś, gdybym miał wskazać jeden kawałek, który jakoś najlepiej oddaje to, gdzie teraz w życiu jestem, to chyba jednak musiałbym oddać głos Dylanowi:

  • Jak ktoś jest w stanie bez pomocy wujka Google wskazać, skąd pochodzi cytat użyty jako tytuł tej notki – ma u mnie plus 😉

3 myśli na temat “Z Pąwiąsząwaniem Urorurodziurodzin*

  1. Niestety nie zapunktuję, ale życzę by się w życiu darzyło, coś miłego na urlopie wydarzyło, by problemy znikały, jak bańki mydlane i spełniały się tylko te marzenia dobrze przemyślane 😉

    Polubienie

  2. Bez wujka Google stawiałabym na Sowę Przemądrzałą, sprawdzę później, czy słusznie.
    Przyłączam się do pąwiąsząwań 🙂 Udanego urlopowania !

    Polubienie

Dodaj komentarz